2022-09-22 10:33:00
Kreatywność – zajęcia rozwijające kreatywność
Koniec
wakacji nad morzem, początek września i rozpoczęcie kolejnego roku szkolnego to doskonały moment, by poświęcić kilka chwil na zastanowienie się, w jaki sposób wspomóc naukę i rozwój dziecka w nadchodzącym semestrze. Na pytanie „co można zrobić, by ułatwić dziecku sprostanie szkolnym wyzwaniom?” wielu z Was zapewne odpowie automatycznie: kupić podręczniki, zapewnić warunki do nauki w domu, zorganizować czas wolny, sprawdzać prace domowe, w miarę możliwości przepytywać z ostatnio przerobionego materiału… Cóż, nie byłaby to błędna odpowiedź, ale absolutnie nie można uznać jej za wystarczającą. Dlaczego?
Wymienione powyżej aspekty rodzicielskiej kontroli wynikają raczej z przyzwyczajenia i utartych schematów. Tak postępowali nasi rodzice, więc chcąc nie chcąc powielamy znane wzorce. Niestety, podążanie znanymi szlakami nie sprawdza się już ani w szkole, ani w domu, a tym bardziej – nie zapewni sukcesu w przyszłości. Pamiętajmy, że okres szkolnej nauki to nie tylko kolekcjonowanie ocen i recytowanie formułek, które, cytując uczniów, „nigdy do niczego się nie przydadzą”. To przede wszystkim czas kształtowania nawyków i umiejętności, które zostaną z dzieckiem przez całe życie.
W dynamicznie zmieniającym się świecie dziecko nie może być wyposażone jedynie w wiedzę. Równie ważna, a być może jeszcze ważniejsza jest umiejętność wykorzystania zdobytych informacji oraz chęć do dalszego poznawania świata. Dzieci rozwijające kreatywność często uzyskują lepsze wyniki w szkole, odważnie stawiają czoła trudnościom, łatwiej rozwiązują problemy, częściej i chętniej angażują się społecznie, wyróżniają się wyższą samooceną… Czy to nie brzmi jak pakiet życiowych benefitów, które każdy rodzic chciałby zapewnić swojemu dziecku?
Zajęcia rozwijające kreatywność – co je ogranicza
Pamiętajmy o jednym: kreatywności nie należy traktować zerojedynkowo. To umiejętność jak każda inna. Można się jej nauczyć, można ją wyćwiczyć, można też zaniedbać i zmarnować wrodzony potencjał. Współczesność stawia bardzo wysoko poprzeczkę przed młodym pokoleniem, jednocześnie nie ułatwiając samodzielnego rozwijania kreatywności – i tutaj do akcji wkraczają rodzice.
Co ogranicza dziecięcą kreatywność?
- minimalne wymogi intelektualne stawiane dzieciom przez media;
- kultywowanie powierzchowności i konsumpcjonizm;
- postępująca cyfryzacja – dostęp do informacji i gotowych rozwiązań „od ręki”;
- przeciążenie informacjami;
- brak właściwych wzorców ze strony rodziny i najbliższego otoczenia;
- „skostniały”, nieadekwatny system nauczania przedszkolnego i szkolnego.
Rozwijanie kreatywności – od czego zacząć?
Od siebie. ???? Dorosły nieznający matematyki nie będzie w stanie ani wytłumaczyć jej dziecku, ani weryfikować jego postępów. Z kreatywnością jest dokładnie tak samo. Dziecko jest uważnym obserwatorem i „kserokopiarką zachowań”, więc wszelkie starania ukierunkowane na wykształcenie nieschematycznego myślenia rozbiją się niczym fala o klif, jeśli w zetknięciu z codziennymi problemami zawsze będziemy wybierać proste, oczywiste lub gotowe rozwiązania.
To samo tyczy się zabaw, które mają służyć rozwijaniu kreatywności. Internet wręcz pęka w szwach od różnych porad i propozycji zabaw, ale sięganie po nie to nie zawsze dobry pomysł. Już pomysł na zabawę może sam w sobie być intelektualną, wolnomyślicielską gimnastyką, tak dla dziecka, jak i dla dorosłego, więc internetowe oraz podręcznikowe „gotowce” traktujmy raczej jako inspirację. Oczywiście, nie ma nic złego w wykorzystaniu wyjątkowo ciekawego pomysłu na kreatywne spędzanie czasu z dzieckiem, warto jednak modyfikować zabawy lub wymyślać je samodzielnie, szukając punktu zaczepienia w tym, co nas otacza: bieżących wydarzeniach, zainteresowaniach pociechy, przypadkowych znaleziskach, które dziecięca wyobraźnia przekształci w piękne prace lub ekscytujące eksperymenty.
Zajęcia tradycyjne
|
Zajęcia rozwijające kreatywność
|
- bierny odbiór wiedzy utrudnia zrozumienie oraz zapamiętanie nowych informacji
|
- dzięki aktywnemu uczestnictwu w procesie edukacyjnym oraz „testowaniu” nowych informacji, wiedza zyskuje wymiar praktyczny i jest łatwiej przyswajana
|
- dziecko podąża w kierunku wskazanym przez dorosłego
|
- dziecko eksploruje własne talenty i zainteresowania
|
- dziecko buduje przekonanie, że w każdej sytuacji istnieje tylko jedno dobre rozwiązanie
|
- każdy problem można rozwiązać na kilka sposobów, przez co dziecko staje się otwarte na nowe pomysły i idee
|
- zadania dotyczą jednej dziedziny
|
- zadania wymagają integracji umiejętności oraz wiedzy z różnych dziedzin
|
Kreatywność w warunkach domowych – 4 kroki
1. Wspólne rozwiązywanie problemów
Codziennie stykamy się z różnymi przeszkodami, większymi i mniejszymi. W wielu przypadkach możemy zaprosić dzieci do rozmowy, opisać problem i poprosić, żeby zaproponowały rozwiązanie, a nawet przeanalizowały konsekwencje podjęcia określonej decyzji. W ten sposób raczej nie uzyskamy realnego rozwiązania, choć z drugiej strony – rodzinna burza mózgów może poskutkować nieoczekiwanymi pomysłami… Prace grupowe jak i zabawy, także rozwijają w dziecku kreatywność. Nie tylko szkoła uczy pracy z grupach, w
hotelach z animacjami dla dzieci zabawy grupowe to normalność! Animatorki przekazują dzieciom duży zastrzyk kreatywnych zabaw i uczą rodziców jak kreatywnie spędzać czas w rodzinnym gronie.
2. Drążenie tematu
Stare porzekadło mówi, że nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Chcąc rozwijając kreatywność musimy odrzucić drugą część tego stwierdzenia i zamiast z góry określać, które z propozycji dzieci są dobre, a które złe, pozwólmy im na samodzielną weryfikację. Proces jest banalny: zadajemy otwarte pytanie, a potem drążymy temat, dopytując o szczegóły po każdej odpowiedzi. W tej metodzie odwracają się role – zwykle to dziecko dopytuje „dlaczego?”, podczas gdy rodzic poci się nad odpowiedzią. Tym razem to dziecko jest zmuszone do kombinowania, a nawet do szukania nowych informacji. A same pytania? Mogą być zupełnie abstrakcyjne.
3. Nieoczywiste zadania
Nawet proste zajęcia dla dzieci mogą pobudzić kreatywność, jeśli zostaną właściwie sformułowane. „Narysuj swoją rodzinę”, „namaluj wiosnę” to proste polecenia, a efekty pracy dziecka łatwo przewidzieć; o wiele ciekawszą pracę otrzymamy, jeśli poprosimy dziecko o stworzenie obrazu z tego, co znajdzie… w kuchni. Budowanie zamków z klocków już dawno stało się passe – może tym zaproponujmy dziecku zbudowanie z klocków (i wszelkich innych potrzebnych materiałów) ubrań i dajmy się zaskoczyć pomysłowości młodego umysłu?
4. Brak efektu też jest efektem
To jak z eksperymentami naukowymi: czasami prowadzą do przełomowych odkryć, a czasami w ślepy zaułek. Stawiając przed dzieckiem wyzwanie i zachęcając je do eksplorowania świata liczmy się z masą dziwnych pomysłów i nieudanych projektów. To nic, że ambitny plan budowy rakiety kosmicznej się nie powiódł – ważne, że maluch zdobył bezcenną wiedzę o tym, iż karton nie nadaje się jako materiał do takiego projektu. ???? Może spróbuje znowu, tym razem z użyciem masy solnej?
Po takiej intensywnej i kreatywnej nauce należy nam się odpoczynek! Ale nie zwalniamy z tempa… Zabierz swoją rodzinę do ciekawego muzeum np. figur woskowych, na szukanie bursztynów - może znajdziecie zatopionego owada, a może do
Aquaparku na naukę pływania jest wiele wiele… innych ciekawych opcji które uczą i bawią całą rodzinę. Nauka bycia kreatywnym na pewno nie będzie nudna i na pewno się nie zawiedziesz.